Wychowanie w nauczaniu Jana Pawła II.
Wychowanie potrzebuje autorytetów. Współczesna szkoła ma szczególną okazję bazowania na wielkości człowieka, w którego życiu i dziele, w którego umieraniu uczestniczyli wszyscy. Jana Pawła II kochały i szanowały ogromne rzesze ludzi. Jemu najbliższe zaś były dzieci i młodzież. Z nimi śpiewał, z nimi wędrował, z nimi rozmawiał, z nimi spotykał się w różnych częściach świata. To z jego nauczania i przykładu ukształtowało się pokolenie JP II.
Papież miał tego świadomość, a jego dzieło nie było przypadkiem, wynikało bezpośrednio z jego wiary, z przekonania o ważności i sile tkwiącej w najmłodszych:
"Jak ważne jest dziecko w oczach Pana Jezusa! Można by wręcz powiedzieć, że Ewangelia jest głęboko przeniknięta prawdą o dziecku. Można by ją nawet w całości odczytać jako Ewangelię dziecka"
Jan Paweł II przez cały pontyfikat szczególną troską otaczał najmłodszych mieszkańców ziemi, czyli dzieci i młodzież. To właśnie w młodym człowieku widział przyszłość. Niejednokrotnie powtarzał, iż młodzi są nadzieją Świata i Kościoła, Jego wielką nadzieją. Liczne spotkania z młodymi ludźmi, głoszone im słowo, homilie, skierowane do nich listy oraz nawoływanie do niewinności i godności świadczą o tym, jak bliskie było sercu Ojca Świętego młode pokolenie. Realizując swoje posłannictwo Papież Polak głosił Ewangelię dziecka, uczył miłości i dobroci, wskazywał najwyższe wartości w wychowaniu i nauczaniu, zwracał się nie tylko do samych dzieci i młodzieży, ale kreślił również drogi ku przyszłości dla nauczycieli, wychowawców, rodziców.
Ojciec Święty pokazał nam wartości, które tworzą podstawy życia: prawdę, dobro, wolność. Uczył, że pełnym człowiekiem jest ten, kto dostrzega brata w każdej ludzkiej istocie i kto dochowuje wierności ładowi moralnemu. Głosił głęboki szacunek dla każdego człowieka, z jego możliwościami i ograniczeniami, z perspektywami i predyspozycjami. Dzięki temu stał się bliski sercu każdego: dziecka, młodego poszukującego człowieka, nauczyciela, rodzica, człowieka dojrzałego wiekiem.
Bogactwo nauki i osobistego przykładu Papieża stały się podłożem odnowienia systemu wartości, który winien znaleźć się u podstaw działalności wychowawczej współczesnej rodziny i szkoły, która zgodnie z Jego słowami, winna nie tylko nauczać, ale także wychowywać, kształtować młode pokolenia.
" Podjęliście się wielkiego zadania przekazywania wiedzy i wychowania powierzonych wam dzieci i młodzieży(…). Oczekują (oni) odpowiedzi na wiele zasadniczych pytań, jakie nurtują ich umysły i serca (…)"
Dlatego mottem działalności współczesnej szkoły powinna być myśl zawarta w cytowanych słowach Jana Pawła II skierowanych do nauczycieli i wychowawców.
Dzieci trzeba wprowadzać w świat przepełniony szacunkiem, zrozumieniem, akceptacją, dobrocią, empatią i bezinteresownością. Trzeba walczyć z obojętnością, która zamyka w egoizmie zarówno jednostki, jak i całe społeczności. Dlatego również szkoła - już choćby z prostych motywów humanitarnych - musi nieustannie i z największym zaangażowaniem pracować nad rozbudzeniem i pogłębianiem wrażliwości na drugiego człowieka.
Powołaniem nauczyciela i wychowawcy staje się więc praca nad zaspokojeniem, cechującego młode pokolenie, pragnienia wartości i głębokich odpowiedzi.
Pełna agresji, egoizmu, wyobcowania, pogoni za sukcesem codzienność zdaje się być odpowiedzią na wagę nauk i wskazówek jakie pozostawił Jan Paweł II. Konieczność "uczłowieczenia", "uduchowienia" edukacji, powrotu do wartości kardynalnych jest podstawą sukcesu w wychowaniu. Szkoła, nauczyciele i wychowawcy nie mogą zapominać o swoim powołaniu do niesienia dobra, do kształtowania przyszłości na bazie powierzonych im młodych ludzi.
Wszyscy musimy skierować nasz wysiłek "… aby czynić świat bardziej sprawiedliwym, aby nie było dzieci niedożywionych, bez możliwości kształcenia i wychowania.".
Musimy nauczyć się na nowo postrzegać ucznia jako dziecko, jako młodego człowieka.
Musimy na nowo odnaleźć i jasno sformułować naszą misję.
Mieliśmy niepowtarzalna okazję żyć razem z Naszym Papieżem. Codziennie odbierać nowe nauki i wskazówki. Uczyć się pojęcia świętości i poznawać drogi do dobroci, szlachetności i miłości. Teraz musimy to wykorzystać, aby nie zaprzepaścić Jego dzieła. Szczególnie mocno w naszej codziennej pracy muszą brzmieć słowa Jego nauki o miłości, o wyjątkowości człowieczeństwa, które powinny stać się dla nas drogowskazem.
Uznając ogromne znaczenie dzieła i osobowości Papieża Polaka dla kształtowania społeczeństwa przyszłości, Specjalny Ośrodek Szkolno-Wychowawczy w Tczewie w dniu
25 rocznicy Jego pontyfikatu przyjął imię Jana Pawła II.
Świadomość wyjątkowości Patrona, głęboki szacunek dla jego życia i nauki postawiły przed społecznością placówki wielkie wyzwanie sprostania temu wyróżnieniu.
Program i misja Ośrodka realizowane zarówno przez nauczycieli, rodziców jak i wychowanków skierowane zostały na wprowadzenie w życie Jego słów:
"Każdy człowiek bez względu na ograniczenia wpisane w jego naturę, jest jednym z nas - jest bowiem nosicielem tego samego, co my człowieczeństwa."
Pamiętamy przy tym o wyjątkowej sile bliskości, dobroci i szacunku względem powierzonych nam dzieci. Tylko własnym przykładem, codziennym oddziaływaniem zgodnym z przyjętym programem, nasyceniem naszych słów, gestów i czynów wartościami głoszonymi przez Papieża możemy osiągnąć sukces. " Dzieci dorastają znienacka przez miłość, i potem tak nagle dorośli…". Tylko drogą miłości możemy dojść do celu, którym jest człowiek dorosły dążący do świętości życia codziennego. To jest cel wychowania. Wszystkie nasze zamierzenia, cały trud ukierunkowane zostały na kształtowanie naszych uczniów jako dobrych, wrażliwych i uczciwych członków społeczeństwa. Podejmowane działania zmierzają do jednego: poprzez autorytet Papieża pokazać młodemu pokoleniu jak żyć godnie, jak stawać się lepszym. Naczelną zasadą są tu słowa zapisane na tablicy upamiętniającej nadanie placówce imienia:
"Tego, co w was się zaczęło, czy potraficie nie popsuć,
Czy będziecie zawsze oddzielać dobro i zło?"
Droga do osiągnięcia tego celu wiedzie przez codzienna pracę wychowawczą, przez uroczystości związane z rocznicą wyboru Karola Wojtyły na Papieża, poprzez spotkania z Jego życiem i dziełem prowadzone w ramach wieczornic, akademii, konkursów, imprez o charakterze sportowym i artystycznym. Ogromne znaczenie dla całokształtu tych oddziaływań mają pielgrzymki uczniów i nauczycieli do Wadowic, Krakowa, Częstochowy,
Kalwarii Zebrzydowskiej i Pelplina. Kulminacją będzie pielgrzymka do Watykanu, w czasie której złożone zostaną podziękowania za dar nauki i miłości. Uczestnicy pielgrzymki wyrażą wdzięczność za wszystkie dobro, które spłynęło na społeczność Ośrodka w czasie ostatnich lat. Pragniemy złożyć również nasze modlitwy o godną przyszłość.
Tworząc Program wychowawczy wyszliśmy z podpowiedzi jakiej udzielił nam Papież:
"Wychowanie dzieci dokonuje się przez przykład miłości, która niesie pokój i potrafi pokonywać trudności, a zarazem przez liczne pouczenia, jakich można im codziennie udzielać.". Niełatwo było przebudować system oddziaływań edukacyjnych, szczególnie młodemu pokoleniu pedagogów. Wyjść od posłannictwa miłości w pracy wychowawczej z młodym, nastawionym na nie, drwiącym z wszelkich zasad człowiekiem wymaga wcześniejszej pracy z sobą, głębokiej autorefleksji i wiary w sens takiego pojmowania wychowania. Długa była droga do przyjęcia jako wyznacznika naszych działań stwierdzenia: "Jest bowiem w młodych ludziach olbrzymi potencjał dobra i twórczych możliwości.". Dzisiejsze młode pokolenie oceniane jest bardzo surowo. W większości przeważają opinie negatywne, podkreślające egoizm, agresję i nastawienie na konsumpcyjny styl życia. Wśród wad najczęściej wymienia się brak wrażliwości na otaczający świat, zatracenie pojęcia dobra, ucieczkę od wartości duchowych do świata dóbr materialnych, brak szacunku dla siebie i innych ludzi. Trzeba zrozumieć papieską naukę miłości, aby właściwie zinterpretować i efektywnie realizować przesłanie:
"W wychowaniu bowiem chodzi o to ażeby człowiek stawał się coraz bardziej człowiekiem - o to, ażeby bardziej "był", a nie tylko więcej "miał" - aby więcej poprzez wszystko co "ma", co "posiada", umiał bardziej i pełniej być człowiekiem - to znaczy, ażeby również umiał bardziej "być" nie tylko "z drugim", ale także "dla drugiego"."
Jan Paweł II doskonale znał sytuację współczesnej edukacji, z jej słabościami, z brakiem autorytetów, z problemami wynikającymi z efektów postępu cywilizacyjnego. Dlatego żywił głębokie przekonanie o słuszności swoich słów. Apelował o nieustanną pracę w kierunku przemian w myśleniu i wychowaniu. Zawsze największy nacisk kładł na humanitarny aspekt społeczeństwa.
" Proszę was, wychowawcy, którzy jesteście powołani, aby wpajać młodemu pokoleniu autentyczne wartości życia. Uczcie dzieci i młodzież tolerancji, zrozumienia i szacunku dla każdego człowieka."
Takie działania muszą być spójne i systematyczne, bez cech okazjonalności i akcyjności. Nie można uczyć kogoś tolerancji i wrażliwości na drugiego człowieka bez właściwej atmosfery. Nie ma tu miejsca na eksperymenty. Uczniowie muszą mieć pewność, że nie próbuje się im wpajać fałszywych wartości. Dlatego szkoła musi mówić jednym, zgodnym głosem, musi zrobić wszystko, aby wychowankowie zaufali swoim wychowawcom, aby w społeczności szkolnej czuli się bezpiecznie. Papież doskonale o tym wiedział, dlatego w słowach do środowisk nauczycielskich zawarł bardzo cenną wskazówkę: "Potrzeba szczególnej wrażliwości ze strony wszystkich, którzy pracują w szkole, ażeby stworzyć w niej klimat przyjaznego i otwartego dialogu.". W swoim nauczaniu Ojciec Święty poszedł dalej definiując istotę wychowawczego aspektu współczesnej szkoły:
" Trzeba spojrzenia miłości, aby dostrzec obok siebie brata; (…). Potrzeba wyobraźni miłosierdzia, aby przyjść z pomocą dziecku zaniedbanemu duchowo czy materialnie: (…) aby nieść rade, pocieszenie duchowe i moralne wsparcie tym, którzy podejmują wewnętrzną walkę ze złem.". Kolejny raz w naukach papieskich pojawia się model funkcjonowania współczesnej szkoły. Wskazanie drogi, którą podążać powinni nauczyciele, ale również apel do wszystkich tych, którzy wpływają na styl i jakość pracy wychowawczej. Tylko poprzez zrozumienie, przepojone dobrocią działania, poprzez nieustanne wspieranie nauczycieli i wychowawców w ich codziennych trudzie można osiągnąć sukces. Nie ma tu miejsca na przypadkowość, na własne słabości. Musimy opierać się o autorytet Papieża, musimy z pełnym przekonaniem i autentycznością realizować jego wskazówki i rady. To jest gwarancja pełnego wprowadzenia naszego modelu wychowania.
Szkoła nie powinna, nie można być tu osamotniona. Tylko przy pełnej akceptacji i współpracy ze strony domów rodzinnych wychowanków można z pełną odpowiedzialnością realizować program wychowania przez miłość i dla miłości. Jan Paweł II uczył młodych ludzi czym jest dom rodzinny, kim są rodzice, jak powinny układać się relacje między nimi. Nigdy nie wskazywał zła w tym aspekcie, zawsze kierował się przesłaniem miłości.
"Tak bardzo bym pragnął, abyście wszyscy mieli w waszych domach atmosferę prawdziwej miłości. Szanujcie się i miłujcie waszych rodziców. Oni was zrodzili i wychowują. Oni są dla was zastępcami Boga Stwórcy i Ojca. Są też, powinni być, najbliższymi przyjaciółmi, u których możecie szukać pomocy i rady w waszych życiowych problemach."
Wielkie jest znaczenie tych słów w konstruowaniu wspólnego procesu wychowawczego. Jest to podstawa współpracy wszystkich elementów tego procesu: dziecka, szkoły i rodziców. Tylko szacunek, otwartość i zrozumienie pozwala budować wspólny system wartości oparty na człowieczeństwie i miłości. Jednak zapominać nie można o sile własnego przykładu, co swoim życiem, twórczością oraz testamentem udowodnił Nasz Papież.
Nauka Papieża jest bardzo spójna. Kierując swoje słowa czy to do nauczycieli, czy do rodziców, czy też do uczniów zawsze podkreślał znaczenie konieczności pełnego uczestnictwa w tworzeniu modelu edukacji.
"Drodzy chłopcy i dziewczęta… Nie lękajcie się wejść na drogę waszego powołania, nie lękajcie się szukać prawdy o sobie i otaczającym was świecie.
Wiek wasz jest porą życia najbardziej korzystną dla zasiewów i przygotowania gruntu pod przyszłe zbiory. Im żywsze będzie zaangażowanie, z jakim podejmujecie wasze obowiązki, tym lepiej i skuteczniej będziecie spełniać wasze posłannictwo w przyszłości. Przykładajcie się do nauki z wielkim zapałem. Uczcie się poznawać coraz to nowe przedmioty. Wiedza bowiem otwiera horyzonty i sprzyja duchowemu rozwojowi człowieka. Prawdziwie wielki jest ten człowiek, który chce się czegoś nauczyć."
Tylko autentyczna aktywność może przynieść sukces poznawczy, który w efekcie zmierza do kształtowania pełni człowieczeństwa. Nie słychać tu żadnej negacji. Przeciwnie nauki papieskie przepełnione są akceptacją, przy jednoczesnym zwróceniu uwagi na trudy drogi do codziennej świętości, której atrybutem jest radość i szczęście:
"Człowiek został stworzony dla szczęścia. Wasze pragnienie szczęścia jest więc uzasadnione. Prawdziwa radość jest zdobyczą, której nie osiąga się bez długiej i trudnej walki.".
Zbudowanie systemu wychowania opartego na nauce Jana Pawła II wymaga szacunku i otwartości, wymaga ogromnej pracy, wymaga wielu wyrzeczeń i kompromisów, ale jest jedyną drogą do stworzenia szkoły, która ukształtuje młode pokolenia gotowe żyć dla drugiego człowieka, kierujące się w życiu dobrem i wiarą w potęgę miłości o jakiej nauczał Nasz Ojciec Święty.
|